Forum Rodu Vessah- Najlepszego Rodu W Gildwars
Głowa Rodu
*sparował uderzenie, lecz gdy ostrze jego miecza dotknęło twego, mag obrócił rękojeścią pozwalając na dalszy poślizg twojego miecz. I gdy kontynuowałeś natarcie sam w wykroku sunął po twoim ostrzu zbliżając się do ciebie. Gdy był już przy twojej rękojeści wyprowadził cios pięścią w twarz, trzymając miecz jeną ręką*
Offline
*pięść maga zatrzymała się na mithrillowej masce powodując tylko mały ból nosa. Podążający za dźgnięciem wojownik wiedział, że mag może w każdej chwili użyć miecza. W tej sytuacji musiał wykorzystać swój pęd i tak też zrobił. Na miecz nie mógł obecnie liczyć, bo ten z kolei był blokowany, toteż uderzył w maga barkiem w okolice klatki piersiowej *
Offline
Głowa Rodu
*uderzenie wybiło nieco maga z równowagi, jednak szybko się opanował i pociągnął ostrzem swego miecza po rękojeści broni swego przeciwnika wytwarzając parę ładnych iskier. Złapawszy równowagę pchnął jeszcze ostrzem w bok wojownika*
Offline
*Lekka ranka zdobiła teraz bok wojownika , nie taka by jęknąć czy syknąć z bólu i nie taka by stracić opanowanie w walce, wolną dłonią chwycił za szyję maga po czym przyciągnął go do siebie by uderzyć go głową w nos*
Offline
Głowa Rodu
*ostatnim chaotycznym ruchem maga było zasłonięcie twarzy mieczem. Płaska jego część dzieliła powietrze między nimi, obaj walczący mogli się w tej chwili przyjrzeć swoim twarzom*
Offline
Głowa Rodu
*uderzenie zgięło go wpół, jednak szybko się pozbierał. W tym samym czasie co on mag zamachnął się i wyprowadził prostopadłe uderzenie do lecącego jego ostrza*
Offline
impet skrzyżowanych mieczy spowodował, że chłopak musiał się cofnąć o krok do tyłu by nie stracić równowagi. Wycofał się jeszcze parę kroków do tyłu, po czym wyjął sztylet zza paska i rzucił go w stronę maga
Offline
Głowa Rodu
*czyż był lecący sztylet w czasie takiej walki....? mag odbił go bez trudu na bok i powoli kierował się do przeciwnika, trzymając miecz przy twarzy*
Offline
[i]chłopak ocenił atak przeciwnika, po czym pobiegł w jego stronę, po chwili, kiedy był tuż przy przeciwniku, zrobił błyskawiczny obrót. Z impetem wycelował miecz w miejsce, gdzie jeszcze przed chwilą była głowa przeciwnika.
Offline
Głowa Rodu
*mag upadł na ziemię zasłaniając się mieczem i w tym czasie iluzja opadła. Z wysokiego i dobrze zbudowanego maga zrobił się stary nieco niższy czarodziej*no to ładnie...
Offline
Głowa Rodu
teraz tak....*starzec powoli wstał z ziemi i wytrzepał ubranie*
Offline