
Forum Rodu Vessah- Najlepszego Rodu W Gildwars
Głowa Rodu
-Proszę, siadaj *rzekł olbrzym posuwając Ci krzesło* Teraz zadam Ci kilka pytań, nie obawiaj się...
*półork zasiadł za drewnianym biurkiem, bawiąc się piórem. Stojąca na blacie świeczka rozświetlała pokój, tworząc niesamowity klimat. W powietrzu czuć było swąd topiącego się wosku, a szalejąca za oknem burza wspaniale akompaniowała całości.Areth wyciągnął z szuflady małą kartkę, zamoczył pióro w kajecie i patrząc Ci w oczy począł pytać *
-Dlaczego chcesz wstąpić do rodu i co mu od siebie dasz?
Offline
Moja rodzina została wymordowana. Przybyłem do Romen-doru z różnymi celami. Jednym z nich było znalezienie nowej rodziny, dzięki której nie czułbym się tak samotny. Myślę, że ten ród jest tą rodziną której szukałem. Dlatego chciałbym należeć do tego rodu. Zawsze można na mnie polegać, jeśli ktoś z rodziny miałby problemy to ja chętnie pomogę. Będę też chronił ród jak zajdzie taka potrzeba.
Offline
Głowa Rodu
*półork uśmiechnął się, jakby był zadowolony z wypowiedzi nowego* Hmmm... Widzę, że jesteś konkretny... A jesteś w stanie starać się doprowadzić ród do jak największej potęgi, nieść mu chwałę i pomagać w finansach? Czy jesteś w stanie wykonywać każde polecenie głowy rodu? *pytał jak najęty, ciągle wpatrując się w Twoje oczy. Poczułeś lekki strach, to przecież półork-bestia. Wcześniej nie pomyślał byś nawet się do niego zbliżyć*
Offline
*strach zniknął, a ty wiedziałeś co chcesz powiedzieć* Tak będę się starał sprawić by ten ród był jednym z potężniejszych jak nie najpotężniejszych rodów. Na pewno będę nieść jego chwałę i będę pomagać w finansach. Wykonam każde zadanie powierzone mi przez głowę rodu, gdyż jestem pewny że moje czyny będą nieść chwałę i polepszenie naszego życia w rodzie.
Offline
Głowa Rodu
Dobrze... *począł pisać coś na kartce co chwila maczając pióro w kajecie* A co powiesz na tematy militarne? Jesteś silny? Dobry z Ciebie wojownik? *nagle zadał jeszcze jedno pytanie, o którym najwyraźniej zapomniał* A co sądzisz o innych rasach? Nie przeszkadza Ci , że jestem parszywym półorkiem?
Offline
Myślę, że jestem silny, ale i tak nigdy nie spocznę na laurach więc będę ciągle rósł w siłę. Zresztą żeby spełnić niektóre z moich życiowych celów muszę być na prawdę silny. Czy dobry ze mnie wojownik? Nigdy tego nie sprawdzałem, ale Kalkios przyjął mnie do armii romen-doru więc muszę mieć potencjał. *zamyślił się* nigdy nie oceniałem po wyglądzie i nigdy nie będę tego robić. Dla mnie liczy się wnętrze, a nie stereotypy dotyczące ras. Moja wioska zawsze stała otworem dla każdego kto potrzebował schronienia. Nie ważne czy to był ork, elf, człowiek czy przedstawiciel innej rasy.
Offline
Głowa Rodu
Rozumiem... Kalkios to naprawdę dobry, silny wojownik. Mnie też przyjął, więc coś w tym jest *uśmiechnął się*
Nasze pytania zdałeś najlepiej, jak tylko mogłeś... *wstał i podał mu rękę* Od dziś nazywasz się Caellion Vessah, gratuluję... *spisał coś jeszcze na swojej karteczce, po czym rzekł* Teraz proszę idź opowiedzieć coś o sobie...
// W dziale Prezentacja Przybyłych wypowiedz się. A w grze jeszcze nasz ród nie istnieje, ze względu na to , że niedawno powstał pomysł, jednak historia jest gotowa, a herb w trakcie robienia, więc gdy wszystko pójdzie dobrze to niedługo oficjalnie będziesz w rodzinie Vessah//
Offline